
(DOBRA – KULICE, GM. NOWOGARD) Wracamy do sprawy wypadku, w którym zginęła Urszula Kamińska, śmiertelnie potrącona na skrzyżowaniu Nowogard – Kulice, w lutym minionego roku. Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, uniewinniając kierowcę samochodu, pod kołami którego zginęła kobieta, mimo że ten prowadził auto po spożyciu narkotyków. Śledczy uznali, że to piesza jest winna własnej śmierci. Z taką wersją nigdy nie pogodziła się siostra pani Urszuli, odwołując się od decyzji prokuratora. Niestety kobieta nie doczekała dalszego etapu postępowania, bo zmarła kilka tygodni temu. Dotarliśmy do jej męża, pana Jana, który zdecydował się opowiedzieć o całej sprawie.
Więcej w bieżącym papierowym wydaniu „Nowego Tygodnika Łobeskiego”